Jantar to wywodzące się z litewskiego określenie na bursztyn… a także nazwa uroczej miejscowości letniskowej niedaleko na wschód od ujścia Wisły do Morza Bałtyckiego. Nadmorski kurort w Jantarze naturalnie ma wszelkie warunki ku temu, aby w czasie letnich wakacji zaoferować wczasowiczom znakomite warunki do wypoczynku. Poza pełną bursztynów plażą, rozmaitymi atrakcjami i bazą turystyczną, dla rodzin z dziećmi niezwykle istotne są okolicznościowe animacje. Dzięki nim maluchy i/lub nastolatki mają dodatkowe zajęcia i więcej pozytywnych wrażeń - a jako że liczba najmłodszych turystów nad morzem systematycznie rośnie, w zasadzie wszystkie obiekty noclegowe z Jantaru uwzględniają specjalne potrzeby dzieciaków przy budowie ofert na wakacje. Organizację czasu dla dzieci proponują kolejne hotele, pensjonaty, a nawet już domki letniskowe czy centra SPA & Wellness.
Kiedyś atrakcje milusińskim, połączone rzecz jasna z fachową opieką nad maluchami, gwarantowały niemal wyłącznie ośrodki kolonijno-młodzieżowe. A dzisiaj mniej lub bardziej profesjonalne animacje dla dzieci Jantar reklamuje praktycznie na każdym kroku. Cóż, “nasz klient nasz pan”. Co konkretnie może znajdować się w takim programie pobytu nad morzem? Z jednej strony: cały szereg zabaw z dziećmi prowadzonych przez energiczne i odpowiedzialne osoby. Na przykład zajęcia plastyczne, artystyczne, ruchowo-taneczne czy przygotowane zawczasu gry terenowe - koniecznie z rozbudowanym, wciągającym scenariuszem. Z drugiej zaś strony hotele z animacjami dla dzieci w Jantarze są również w stanie zorganizować parę wycieczek po okolicy. W końcu lokalne atrakcje są bardzo interesujące, a niektórzy rodzice chętnie zostaną w obiekcie noclegowym żeby nieco odetchnąć. Opieka nad dzieciarnią 24/7 naprawdę daje w kość, a nad morze przyjeżdża się także po to, żeby samemu odpocząć…
Dokąd konkretnie osoby, które zajmują się dziećmi mogą zabrać swoich wakacyjnych podopiecznych? Na przykład do parku rozrywki Inwazja Owadów, w którym przednią zabawę ciekawie łączy się z edukacją ekologiczną. Bardzo dobrym pomysłem będą także jazdy konne - świetnymi warunkami dysponuje choćby ośrodek Buffalo Bill. Aktywnym, pełnym energii dzieciakom z pewnością przypadnie do gustu również park linowy Mierzeja w sąsiadującej z Jantarem Stegnie. Przy okazji warto wziąć maluchy do Bursztynowej Komnaty - miejscowego muzeum bursztynu i pracowni złotniczo-jubilerskiej. Dla formalności wypada jeszcze wspomnieć o Muzeum Stutthof. Wprawdzie trudna lekcja historii nie ma wiele wspólnego z radosną animacją dla dzieci, ale przecież wakacje niekoniecznie muszą skupiać się tylko i wyłącznie na przyjemnych sprawach.
I jeszcze odwieczny dylemat: który pensjonat z Jantaru z animacjami dla dzieci warto wybrać? Najlepiej taki, który przynajmniej przyzwoicie wypadnie na tle wysoko ocenianego pod kątem rodzinnych wakacji nad morzem obiektu - na przykład rewalskiego Bałtyk Resort. Do internetowych opinii innych gości należy podchodzić z pewnym dystansem, ale są też źródła godne większego zaufania niż oficjalne witryny internetowe czy media społecznościowe. Na przykład Booking.com - bodaj największy serwis rezerwacyjny na rodzimym rynku turystyczno-hotelarskim.
Szukasz noclegów nad morzem z animacjami dla dzieci? Sprawdź jeszcze:
Najbardziej oczywista animacja dla dzieci na czas rodzinnych wakacji w Jantarze to zbieranie i/lub poławianie bursztynu. Podobno w tej części Morza Bałtyckiego naturalnego jantaru fale wyrzucają na brzeg odczuwalnie więcej niż na inne odcinki rodzimego wybrzeża.
Park rozrywkowo-edukacyjny, w którym dobrze odnajdują się tak mali, jak i całkiem już duzi goście. Prawdziwe owady - zarówno za szybą, jak i żywe (pełzające po rękach). Wartościowy wykład entomologiczny - jest. Słowo o recyklingu - pada niejedno. Gigantyczne modele owadów - obecne całą chmarą. Tory przeszkód - sztuk 3. A do tego rój atrakcji dodatkowych.
Ulokowana w miejscowej szkole podstawowej instytucja, zajmująca się promowaniem wśród mieszkańców i turystów lokalnej historii kultury. Bursztyn jest z nimi nierozerwalnie związany. Wystawę podzielono na 4 ekspozycje tematyczne, a prezentowanym zbiorom towarzyszą obszerne informacje. Szkolne Muzeum Bursztynnictwa najlepiej odwiedzić w trakcie wakacji.
Wspaniałe hobby dostępne dla każdego od lat 5 do 105. W pomorskim Jantarze wyjątkowo dużą popularnością wśród miłośników wędki i spławika - oraz pozostałych akcesoriów do połowu ryb - cieszy się słodkowodny staw (3,39 ha powierzchni) Polskiego Związku Wędkarskiego. Niedaleko głównej drogi w miejscowości można złowić choćby okonie oraz karpie.
Jak chwalą się lokalne władze - to już patentowa impreza Gminy Stegna. Eliminacje odbywają się w wielu miejscowościach na polskim wybrzeżu, natomiast finałowa rozgrywka tradycyjnie już ma miejsce w Jantarze. W końcu nazwa zobowiązuje. Jak widać, przeczesywanie okolic plaży w poszukiwaniu bursztynu może być nie tylko rekreacją, ale i sportową rywalizacją.
Hmm ta Bursztynowa Komnata mogłaby być interesująca, być może będę w okolicach we wrześniu i tak trochę poszukuję atrakcji na ten mini wypad. Jeśli Jantar to wiadomo, bursztyny więc można się tam wybrać.
Najbardziej oczywista animacja dla dzieci na czas rodzinnych wakacji w Jantarze to zbieranie i/lub poławianie bursztynu. Podobno w tej części Morza Bałtyckiego naturalnego jantaru fale wyrzucają na brzeg odczuwalnie więcej niż na inne odcinki rodzimego wybrzeża.
A propos naprawdę wartościowych atrakcji dla dzieci - przy okazji wypoczynkowych odwiedzin Jantaru nie zaszkodzi pomyśleć nad krótką wycieczką do Sztutowa. Ze względu na dawny obóz koncentracyjny, z bezpłatnym wstępem do muzeum (przynajmniej w podstawowym wariancie samodzielnego zwiedzania). Nic przyjemnego, ale nie ma co przesadnie chronić dzieci przed negatywnymi emocjami - takie dojmujące lekcje z trudnej historii też są potrzebne.
Zazwyczaj jak widzę krzykliwe ogłoszenie z rodzaju "noclegi z basenem nad morzem", to wręcz rzygać mi się chce. Piaszczyste plaże, orzeźwiająca morska bryza i przyjemna - nawet jeśli niekoniecznie najczystsza - woda w Bałtyku pod ręką, a ci tutaj zachęcają do kiszenia się w jakiejś tam kałuży... Tyle że akurat w przypadku Jantaru ma to o tyle więcej sensu, że dla niektórych plaża nad morzem może leżeć zbyt daleko, żeby codziennie wybierać się na kąpielisko. No i jeszcze zabiegi SPA, ponoć nieporównywalnie lepsze od masażu morskimi falami.
Podobno na plażach w okolicy Jantaru Bałtyk wyrzuca na brzeg największe ilości bursztynu na całym polskim wybrzeżu. Nawet co roku organizowana jest specjalna impreza, bodajże Finały Mistrzostw Świata w Poławianiu Bursztynu. Tylko że to chyba bardziej podtrzymywanie pozytywnej opinii, gdyż cały ten amber na zawody jest przywożony z zewnątrz :). A przynajmniej tak słyszałem. Natomiast w kwestii noclegów blisko morza - dla mnie osobiście te 700 metrów czy kilometr do plaży nie stanowi najmniejszego problemu. Co innego chamówa, cebulactwo i grzyb na ścianach.