Administracyjnie Darłówko stanowi integralną część Darłowa, ale pod względem turystycznym to dwa kompletnie różne światy. Podstawową różnicę stanowią naturalnie noclegi blisko morza, dostępne tak naprawdę tylko i wyłącznie w letniskowo-portowej dzielnicy miasta. Dla wczasowiczów, którzy tłumnie odwiedzają kurort na wakacje, odległość na plażę od obiektu stanowi jeden z pierwszoplanowych czynników decydujących o konkretnym wyborze.
Stricte turystyczny charakter Darłówka powoduje, że turyści mogą przebierać w najróżniejszych noclegach przy morzu w sposób praktycznie nieograniczony. Właściwie bez względu na indywidualne preferencje, tudzież rozpiętość środków finansowych do wykorzystania na wypoczynkowy wyjazd, zwykle udaje się znaleźć jakąś ciekawą ofertę. Nieco gorzej bywa z aktualnością takowych ogłoszeń. W Darłówku wszelkie pokoje i kwatery przy plaży zwykle wyprzedają się na długo przed rozpoczęciem sezonu letniego. Dlatego najatrakcyjniejsze propozycje noclegów najlepiej rezerwować jeszcze w pierwszych miesiącach danego roku. Później już zaczynają się schody. I dotyczy to również tych najbardziej obciążających portfel ośrodków wypoczynkowych.
A że akurat noclegi Darłówko potrafi zapewnić na najwyższym, najbardziej wysublimowanym poziomie, takowych obiektów blisko plaży znajdzie się kilka. Prawdopodobnie najbardziej adekwatnym przykładem będzie tutaj Hotel Apollo. Czterogwiazdkowy standard, eleganckie pokoje oraz apartamenty, własna restauracja, wreszcie doskonała lokalizacja. Dosłownie przy morzu, gdyż tarasy kawiarenki nie tyle wychodzą na plażę, co właściwie są na piasku. Kolejnym hotelem blisko morza - około 40 metrów od brzegu - będzie Resort SPA Plaza. Pozostaje tylko zaznaczyć, że oba powyższe ośrodki mają dość przeciętne oceny (poniżej 4,0 w skali 1-5) wystawiane przez użytkowników Google’a. Wygląda na to, że świetna miejscówka nie wystarczy, żeby zadowolić klientów.
Znacznie większą estymą wśród turystycznej braci - średnia 4,7 z 55 opinii - cieszą się Apartamenty Bursztynowe Komnaty na ul. Słowiańskiej. Pozostaje jeszcze tylko kwestia ceny. Nie da się ukryć, że koszty rzędu 500 złotych za dobę luksusowego noclegu przy plaży to dla wielu osób zdecydowanie za dużo. Jednak w Darłówku można liczyć na sporo tańsze alternatywy, z zachowaniem bardzo solidnych standardów. Tyczy się to zwłaszcza pensjonatów, w których generalnie ceny w sezonie wysokim zaczynają się od 100 zł dla osoby dorosłej. Jeszcze lepszy przelicznik osiągają domki letniskowe: 250-300 zł dziennie za cały, czteroosobowy i kompleksowo wyposażony domek to bardzo kusząca oferta.
Wygodny nocleg w akceptowalnej cenie z Darłówkiem jako podstawową destynacją stosunkowo łatwo znaleźć. Hotele, kwatery u prywatnych osób, obiekty kolonijne, centra wypoczynkowe SPA, apartamentowce, pensjonaty, domki letniskowe, pokoje blisko plaży w ośrodkach wypoczynkowych… Trudniej bywa z trafieniem na wolne miejsca, w końcu miejscowość letniskowa nad morzem każdego lata przechodzi istne oblężenie turystów.
Taki odwieczny dylemat dla przyjezdnych odpoczywających w Darłowie - wybrać nocleg w centrum, w pobliżu zabytków i lokali nocnych (w znacznie większej liczbie),czy może raczej Darłówko i mieć jak najbliżej na plażę. Podejrzewam, że zdecydowana większość turystów wybierze drugą z wymienionych opcji. Pod warunkiem, że jeszcze będą mieli taką możliwość. A tak w ogóle to darłowska plaża wygląda na mapach na wyjątkowo wąską. Rozłożenie się nad morzem w szczycie sezonu musi być cokolwiek uciążliwe.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji Darłówka i Darłowa. Większość ruchomych mostów na kanałach żeglugowych jest zwodzonych - ten rozsuwa się na boki, zanim przepłynie zmierzający do portu lub na pełne morze statek (największy ruch ok. godz. 6 i 15). Jeszcze bardziej nietypowa jest sterownia. Jej “kosmiczne” kształty sprawiły, że zyskała nazwę “UFO”.
Największą atrakcją Darłówka, która chyba nigdy nie straci na popularności jest fantastyczna, piaszczysta plaża obejmująca ok. 20 km wybrzeża. Na fragmenty położone w Darłówku Wschodnim i Zachodnim...
Kameralny lokal zapewniający szereg interesujących rozrywek. Najważniejsze są kręgle - miłośnicy bowlingu mogą liczyć na 2 nowoczesne, w pełni funkcjonalne tory. W klubie nocnym możliwości jest więcej - do dyspozycji gości są klasyczne stoły bilardowe, nie zabraknie też czegoś do picia. Na marginesie: Lidia nie jest jedynym miejscem z kręgielnią w Darłówku.
Latają po niebie jak wielkie, kolorowe motyle. Chociaż… nie tylko motyle, bo i ryby, smoki, lalki, serca, paralotnie z ogonami i bez, i co tam jeszcze komu się zamarzy. Na Festiwalu Latawców, który...
Darłówko budzi u mnie dobre wspomnienia, jeździłam tam jako dziecko. Fakt faktem atrakcji tam raczej niewiele, tym bardziej we wrześniu, aczkolwiek zawsze można zrobić z tego bazę wypadową na dalsze wyprawy no i oczywiście odpocząć jak należy..
A co ze sportami wodnymi? Skoro Darłówko znajduje się bezpośrednio nad morzem, wydaje się że zajęcia żeglarskie byłyby naturalnym wyborem w kategorii animacji dla dzieci. Wprawdzie wysiłek organizacyjny byłby nieporównywalnie większy niż przy infantylnych teatrzykach - żeby wymienić tylko względy bezpieczeństwa - ale i emocje zdecydowanie silniejsze.
Nie zaszkodzi też pomyśleć o paru dłuższych wycieczkach, np. do Jarosławca. Są tam m.in. multimedialne Muzeum Bursztynu czy niezwykle realistyczny symulator... stoku narciarskiego. Nie wirtualny jak w salonach gier, tylko stworzony na bazie szerokiego i pochylanego, ruchomego niby-taśmociągu.
Podobno też gdzieś pomiędzy Darłówkiem a Darłowem działa park "Od neolitu do średniowiecza", coś pomiędzy skansenem a tematycznym wesołym miasteczkiem - dla dzieciaków będzie jak znalazł.
Te noclegi z basenem rozumiane jako specjalne zniżki na bilety do aquaparków i wodnych parków rozrywki to takie trochę naciągane. Zwłaszcza przez tych hotelarzy w Darłówku, którzy formułują takie oferty. Obiekty basenowe regularnie nawiązują współpracę z wieloma ośrodkami wypoczynkowymi - w efekcie w jednym aquaparku pojawia się wiele osób jednocześnie, które skusiły się perspektywą relaksu na wyższym poziomie. A bardzo często, zwłaszcza w środku lata, pakują się w nieprzebrany tłum wczasowiczów. I wtedy użyteczność bonu staje się mocno dyskusyjna. Lepsze są baseny na wyłączność gości, nawet jeśli mają mniej atrakcji.
Taki odwieczny dylemat dla przyjezdnych odpoczywających w Darłowie - wybrać nocleg w centrum, w pobliżu zabytków i lokali nocnych (w znacznie większej liczbie),czy może raczej Darłówko i mieć jak najbliżej na plażę. Podejrzewam, że zdecydowana większość turystów wybierze drugą z wymienionych opcji. Pod warunkiem, że jeszcze będą mieli taką możliwość. A tak w ogóle to darłowska plaża wygląda na mapach na wyjątkowo wąską. Rozłożenie się nad morzem w szczycie sezonu musi być cokolwiek uciążliwe.