Brak obiektów spełniających kryteria.
Wielkie dzieła pozostają wielkimi niezależnie od czasu, w którym poddawane są krytyce. Bez wątpienia należą do takich sztuki napisane przez żyjącego na przełomie XVI i XVII w. angielskiego dramatop...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Wielkie dzieła pozostają wielkimi niezależnie od czasu, w którym poddawane są krytyce. Bez wątpienia należą do takich sztuki napisane przez żyjącego na przełomie XVI i XVII w. angielskiego dramatop...
Reprezentacyjny zabytek, przez parę stuleci najważniejszy wjazd do Gdańska. Bramę Wyżynną zbudowano w latach 1574-88, według projektów Hansa Kramera i Willema van den Blocke’a. O ile ten pierwszy skoncentrował się na aspektach obronnych, ten drugi ozdobił potężną konstrukcję kunsztownymi ornamentami rzeźbami. Największe wrażenie robią ogromne herby.
Jedno z najciekawszych i najpopularniejszych muzeów w Trójmieście. Muzeum Bursztynu w Gdańsku dysponuje niezwykle intrygującą kolekcją cennych bryłek - zarówno “Złota Bałtyku”, jak też wielobarwnych eksponatów z innych zakątków świata - oraz bursztynowych wyrobów rzemieślniczych. Od neolitu, przez starożytność i średniowiecze, aż po “złoty wiek Gdańska”.
Zabytek renesansu, po II WŚ pieczołowicie przywrócony do czasów świetności. Rekonstrukcja była tak dokładna, że na Złotej Bramie w Gdańsku odtworzono nawet błąd ortograficzny w łacińskiej sentencji. Łuk triumfalny wybudowano w latach 1612-14, nie szczędząc środków na efektowne zdobienia. Poza bogato dekorowaną fasadą, wyróżniają się piękne rzeźby na attykach.
Akurat Gdańsk wydaje się mieć na tyle dużo wszelkiego typu atrakcji, że posiłkowanie się animacjami dla dzieci dla zapewnienia maluchom jakiegoś interesującego zajęcia wygląda na objaw kompletnego olewactwa. Takiego najgorszego typu, "bo babcia nie mogła zabrać wnuczków, to niech ktoś się dzieciakami jakkolwiek zajmie, żebyśmy my mogli relaksować się nad morzem i niczym nie przejmować".
Dzieciakom na wakacjach w Sopocie powinno też spodobać się w lokalnym muzeum figur woskowych. Przez jakieś 5 minut. Niezłym pomysłem byłyby też mini-zawody tenisowe... gdyby nie to że w sporcie zawsze ktoś musi przegrać, a po co psuć maluchom nastrój? Najlepsze animacje to zresztą od zawsze odpowiednio zaplanowane gry terenowe, podchody i takie tam.
Jeśli ktoś wybiera Gdynię jako swoją wakacyjną destynację dla całej rodziny i jeszcze potrzebuje dodatkowych animacji dla dzieci, żeby pociechy miały zajęcie i nie narzekały na nudę... To ten ktoś najpewniej zabiera dzieciaki ze sobą nad morze z przymusu. Naprawdę, lepiej całą rodziną korzystać z trójmiejskich atrakcji zamiast oddawać maluchy pod opiekę "animatorów". Choćby i najbardziej kompetentnych w swoim zawodzie.
Najbardziej oczywista animacja dla dzieci na czas rodzinnych wakacji w Jantarze to zbieranie i/lub poławianie bursztynu. Podobno w tej części Morza Bałtyckiego naturalnego jantaru fale wyrzucają na brzeg odczuwalnie więcej niż na inne odcinki rodzimego wybrzeża.
Hel wydaje się mieć idealne warunki ku temu, aby animacje dla dzieci urządzić na sportowo. Po pierwsze: nowoczesna hala sportowa z kompleksowym wyposażeniem. Po drugie: szlaki rowerowe (i nie tylko). Po trzecie: wspaniałe plaże, idealne do siatkówki, biegów, jakiejś gimnastyki... Wreszcie żeglarstwo i inne sporty wodne. Treningi na spokojniejszych wodach zatoki, a po opanowaniu podstaw czysta frajda na falach "otwartego" Bałtyku.