Tutaj to chyba sama nazwa miejscowości mówi sama za siebie. Kameralnie, w malowniczej i zacisznej okolicy, tuż pod najciekawszymi rejonami gór (blisko najpopularniejszego szlaku nad Morskie Oko!). Małe Ciche mogłoby być takim tatrzańskim odpowiednikiem do przysłowia o "rzuceniu wszystkiego i wyjechaniu w Bieszczady", gdyby nie sąsiadowało tak blisko z Zakopanem. A jeśli rzeczywiście mają tam odnowę biologiczną na porządnym poziomie, to w dziedzinie turystyki w górach kurort będzie niezwykle bliski ideału.
Przynajmniej mojego, osobistego.