Brak obiektów spełniających kryteria.

Pomnik w kształcie kotwicy zdobi główne zejście na plażę w Unieściu, kawałek na wschód od przystani rybackiej. Poświęcony jest pamięci rybaków i innych “ludzi morza”, którzy w trakcie swojej pracy...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Pomnik w kształcie kotwicy zdobi główne zejście na plażę w Unieściu, kawałek na wschód od przystani rybackiej. Poświęcony jest pamięci rybaków i innych “ludzi morza”, którzy w trakcie swojej pracy...
Nie jest to zabytek - świątynię wybudowano w połowie lat ‘80 XX wieku - ale i tak warto tu zajrzeć. Np. dla tablic drogi krzyżowej, na które środki zbierali wierni turyści. Albo żeby zobaczyć figurkę Matki Bożej Tronującej, która jest wierną repliką dzieła z Montserrat w Katalonii. Ewentualnie dla poznania współczesnych trendów architektury sakralnej.
Nadmorska, rybacka miejscowość nie może obejść się bez stosownej przystani dla kutrów, Łodzie i statki rybaków. Port w Unieściu jest nieco bardziej rozbudowany niż w innych małych osadach. Ma m.in. magazyn na złowione ryby, warsztaty naprawcze czy sieciarnię. W morskiej części znajduje się także niewielki pomost - przez spacerowiczów traktowany jak typowe molo.
Sztuczne połączenie jeziora Jamno z Morzem Bałtyckim, wykopane już w 1890 r. Popularny wśród wędkarzy, kajakarzy oraz żeglarzy Jamneński Nurt ma ok. 500 metrów długości. W okolicach kanału znajdują się również pozostałości po bazie wojskowych wodolotów, które stacjonowały tutaj w latach '30 i '40 XX w. Z jeziora startowały niemieckie Dorniery i Heinkle.
Jechać nad Bałtyk i siedzieć nad basenem? Jak się robi dzieci to trzeba ich pilnować to będzie bezpiecznie. Taka rola rodzica.
Escape roomy to moja ostatnia miłość, naprawdę spodobała mi się ta rozrywka. Na drugim miejscu z tej listy są Zaczarowane ogrody Hortulus ;)
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że te wszystkie szumnie promowane animacje dla dzieci to taki tylko pic na wodę, byle przyciągnąć rodziców, którzy nie mają z kim zostawić swoich pociech i na wakacje nad morzem - choćby i do takiego Unieścia - muszą pojechać razem z maluchami? Bo zdecydowana większość tych zabaw i atrakcji wygląda na takie, którymi dzieci znudzą się maksymalnie po kwadransie.
Zdaje się ktoś o tym wspominał pod poprzednim artykułem, ale nie zaszkodzi przypomnieć - aquaparki. Kąpieliska nad morzem nie zawsze są otwarte i/lub bezpieczne, a w zasadzie każdy maluch lubi się popluskać, popływać, pograć w piłkę wodną... a przede wszystkim korzystać ze zjeżdżalni.
Przyjeżdżać do Unieścia nad morze, żeby relaksować się przy basenie? Interesujące. W sezonie o wiele więcej wrażeń dostarczy kąpiel w morzu - naturalny masaż na falach, naturalna sól (i mnóstwo innych związków chemicznych, ale zdaje się nieszkodliwych),naturalne słońce... A gdyby ktoś koniecznie chciał jacuzzi, zjeżdżalni i podobnych atrakcji, to jakieś pół godziny jazdy od kurortu znajduje się Koszalin - z dużym aquaparkiem, ponoć jednym z największych w Polsce. Noclegi z basenem nad morzem mają rozsądne uzasadnienie tylko w przypadku zawartych w cenie zabiegów SPA & Wellness.