Odnowa biologiczna w Miłków

Na ferie z dzieciakami udaliśmy się w tym roku do Karpacza i tak dały nam popalić nasze niezadowolone z niczego nastolatki, że zafundowaliśmy sobie z żoną odnowę biologiczna. Po zabiegach byliśmy jak nowi :)

Szarpnąłem się raz na seans odnowy biologicznej, kiedy po dłuuuuuugim szusowaniu na stoku w Karpaczu - bez jakiegoś sensownego przygotowania - na następny dzień dopadły mnie wyjątkowo bolesne skurcze. I rzeczywiście, efekt był natychmiastowy. Tyle że tak sobie odchudziłem tym zabiegiem portfel, że musiałem mocno ograniczyć pierwotny budżet na karnety... A chyba nie na tym to miało polegać, żeby odzyskiwać siły przez odstawienie nart do kąta :/

Według mnie odnowa biologiczna zawsze się przyda, tak jak napisał autor artykułu - czasem po prostu trzeba i koniec. W Ciechocinku jeszcze nie byłam na takich zabiegach, ale chętnie bym się wybrała, może uda się wyskoczyć na taki urlop :)

Nie mam najmniejszego pojęcia o współczesnej odnowie biologicznej i promieniowaniu uranu, ale skoro generalna zasada jest taka, iż uzdrawiający lek od śmiertelnej trucizny różni się przede wszystkim dawką i stężeniem, to może w tych pokopalnianych inhalatoriach radonowych w Kowarach był jakiś głębszy sens? Tak się reklamowali, jakie to cuda potrafi czynić, zwłaszcza w dziedzinie zdrowia narządów rozrodczych obojga płci... Może zamiast 500+ i in vitro przetestować kuracje uranem?

Mam w Szklarskiej Porębie rodzinę więc jestem tam co jakiś czas. Miałam ostatnio ciężki czas więc jako nagrodę postanowiłam zafundować sobie odnowę biologiczną. I tak miałam w planie wyjazd do Szklarskiej więc mogę połączyć wyjazd do rodziny z relaksem :)