Przykładowy Obiekt Testowy
Karpacz, Hotel
Oferta na weekend listopadowy
Przykładowy Obiekt Testowy
Karpacz, Hotel
Oferta na weekend listopadowy
Wbrew temu co mówią typowo polscy malkontenci, Bałtyk i jego wybrzeże jest niezwykle bogate i cenne pod względami przyrodniczymi. Wiele mówi fakt utworzenia Nadmorskiego Parku Krajobrazowego. By lepiej poznać niektóre walory Helu, warto wybrać się na spacer jedną z 3 miejscowych ścieżek przyrodniczo-edukacyjnych, zaczynających się w Kuźnicy, Jastarni i Juracie.
Hołd złożony w 2008 roku jednemu z najwybitniejszych polskich malarzy. Kossak specjalizował się w obrazach przedstawiających sceny batalistyczne i ważne momenty w historii - podobno właśnie przebywając w Juracie mistrz namalował m.in. “Zaślubiny Polski z morzem”. Do dziś stoi dawny dom Kossaka, jednak pomnik ustawiono w bardziej reprezentatywnym punkcie.
Spacer po plażach w północnej części półwyspu ma poważną konkurencję w postaci długiego i zadbanego molo. Pomost, wybudowany w latach ‘70 XX stulecia, wychodzi 320 metrów w głąb Zatoki Puckiej. Molo stanowi świetny punkt widokowy i cel przechadzek o każdej porze dnia i nocy. Szybkie przejście na miękkie piaski po drugiej stronie Helu zapewnia szeroki deptak.
Znajduje się w niewielkiej odległości od plaży. Dzięki nadmorskiemu i leśnemu powietrzu, gra będzie miała dodatkowe walory zdrowotne. Do dyspozycji miłośników tenisa są dwa korty ze sztuczną nawierzchnią - podobną do tej na “Orlikach”. Dodatkowym atutem kortów jest sztuczne oświetlenie. W pobliżu funkcjonuje wypożyczalnia niezbędnego w białym sporcie sprzętu.
Chyba nie nastawiałabym się na takie cuda w Juracie, spokojne miasto, nie ma tu tyle ludności co w Warszawie więc nie przesadzajmy, że ten weekend listopadowy będzie taki niebezpieczny. Z resztą można również wybrać weekend na początku listopada, Wszystkich Świętych.
Nie wiem, nie znam się, wolę nie angażować się zbytnio w polityczną walkę na polskim podwórku... ale nie zdziwiłbym się zbytnio, gdyby przy okazji Święta Niepodległości jakaś liczniejsza grupa postanowiła zorganizować demonstrację w okolicach rezydencji prezydenta RP. Nawet jeśli głowa państwa przebywałaby w zupełnie innym miejscu. Także z tym spokojem w Juracie na długi weekend listopadowy może być naprawdę bardzo różnie.
Na Helu nie byłam bardzo dawno, właśnie przez wspomniane korki, tłumy i inne sprawy, ale myślę, że faktycznie w listopadzie być może będzie dużo spokojniej. Nie pozostaje mi nic innego jak rezerwować pobyt na długi listopadowy weekend i czekać :)
Ciekawe, czy w długi weekend listopadowy - ten na Święto Niepodległości 11 XI - też są takie korki na drodze na Hel, jak to zatrważająco często ma miejsce w czasie wakacji. Podejrzewam, że jednak nie. Co zawsze można potraktować jako pewną zachętę, żeby pojechać nad morze w tym jesiennym terminie i na spokojnie zwiedzić to, co jest w mieście do zobaczenia.
Jak ktoś nie może zdzierżyć polskiego sposobu na świętowanie niepodległości - czyli albo na smutno, albo ze skakaniem sobie do gardeł - to odcięcie się od świata (a zwłaszcza mediów) rzeczywiście będzie najlepszym sposobem na przetrwanie listopadowego długiego weekendu w jednym kawałku. I chyba Rewa jest w stanie zapewnić dokładnie takie warunki, z urokami pobytu nad morzem w gratisie.