Przykładowy Obiekt Testowy
Karpacz, Hotel
Oferta na weekend listopadowy
Przykładowy Obiekt Testowy
Karpacz, Hotel
Oferta na weekend listopadowy
Niezły pomysł na letni, romantyczny wieczór, dzięki wyrazistemu pięknu kujawskiejprzyrody. Od wielu lat pasażerów chętnych na podróż po największej polskiej rzece zabiera łódź “BAS”. Niewielka, biało-pomarańczowa, z gustownym baldachimem. W przyszłości, po poważnym rozbudowaniu prowizorycznej przystani na 710. kilometrze Wisły, takich jednostek będzie więcej.
Wszechstronnie wyposażony obiekt przeznaczony do krzewienia kultury fizycznej. Hala o wymiarach 44×27m może służyć miłośnikom siatkówki, szczypiorniaka, koszykówki, futsalu, tenisa stołowego, badmintona i tenisa ziemnego. Działa również siłownia, szatnie i zaplecze sanitarne. W trakcie roku szkolnego, w godzinach 8-16 hala służy przede wszystkim uczniom.
Ogólnodostępna część wojskowego ośrodka uzdrowiskowo-rehabilitacyjnego. Wizyta tutaj pozwala zrelaksować się w miłej atmosferze lub popływać z bardziej sportowym zacięciem. Basen rehabilitacyjno-szkoleniowy jest wyposażony w szereg urządzeń do hydromasażu, można też skorzystać z jacuzzi, łaźni i sauny. Z kolei część sportowa ma 20m długości i 4 wydzielone tory.
Rezydencja głowy państwa, wybudowana w połowie lat ‘30 XX stulecia niedługo po pobycie Ignacego Mościckiego w uzdrowisku. Ironicznym zrządzeniem losu przeważającą większość czasu stał pusty, wysocy urzędnicy państwowi rzadko się tu zatrzymywali. Neoklasycystyczny dworek niszczał, aż do rewitalizacji w latach 2002-03. Otworzono tu też małe muzeum.
Nie byłam nigdy w Ciechocinku i chyba na wakacyjny wypad do tego miejsca bym się nie zdecydowała, ale jako wyjazd do uzdrowiska, przygotowawczy do zimy jak najbardziej, wtedy ten listopadowy długi weekend może być doskonałym pomysłem.
Nie mam pojęcia, skąd to się właściwie wzięło, ale w polskich internetach bardziej obciachowe od długiego, listopadowego weekendu w Ciechocinku mogą być chyba tylko wczasy w Zgierzu... Tak się jakoś przyjęło, że jak już jechać do takiego uzdrowisko to jedynie jako staruszek, tudzież ciężko chory. Nie wiem, nie znam się, tak tylko powtarzam.
Krynica Morska to niewątpliwie atrakcyjna turystycznie miejscowość, z niezwykle urokliwymi pejzażami. Ale żeby wyjeżdżać tam, na dosłownie przeciwległy kraniec kraju na parę dni weekendu listopadowego, jakoś nigdy nie przeszło mi przez myśl. Ktoś powie mi z czystym sumieniem, że rzeczywiście dużo tracę?!?
Na Helu nie byłam bardzo dawno, właśnie przez wspomniane korki, tłumy i inne sprawy, ale myślę, że faktycznie w listopadzie być może będzie dużo spokojniej. Nie pozostaje mi nic innego jak rezerwować pobyt na długi listopadowy weekend i czekać :)
Ciekawe, czy w długi weekend listopadowy - ten na Święto Niepodległości 11 XI - też są takie korki na drodze na Hel, jak to zatrważająco często ma miejsce w czasie wakacji. Podejrzewam, że jednak nie. Co zawsze można potraktować jako pewną zachętę, żeby pojechać nad morze w tym jesiennym terminie i na spokojnie zwiedzić to, co jest w mieście do zobaczenia.