Brak obiektów spełniających kryteria.

Kameralny zespół dwóch wyciągów, usytuowany u stóp północnego zbocza Skrzycznego. Na narciarzy czekają tutaj dwie sumiennie przygotowywane trasy, profesjonalny serwis sprzętu z wypożyczalnią, dyspo...
Kameralny zespół dwóch wyciągów, usytuowany u stóp północnego zbocza Skrzycznego. Na narciarzy czekają tutaj dwie sumiennie przygotowywane trasy, profesjonalny serwis sprzętu z wypożyczalnią, dyspo...
Wyprawa wymagająca iście żelaznej kondycji i mnóstwa samozaparcia, za to dostarczająca ogromnej satysfakcji. Trasa ma niespełna 11 kilometrów (dokładnie to 10,7 km),znakowana jest na czerwono. Zap...
Dolna część dwuetapowej, całorocznej kolei linowej, która pozwala dostać się z poziomu jednej z głównych ulic kurortu na sam szczyt Skrzycznego. Pierwsza część tej podróży ma ok. 1,5 km długości, przy 406 m różnicy poziomów. Kolejka Szczyrk-Jaworzyna bardzo długo była 2-os. krzesełkiem, od połowy 2017 działa komfortowa, 4-os. kanapa o przepustowości 2400 os./h.
W pewnych kręgach Szczyrk nazywany jest mekką polskiego paralotniarstwa - to zapewne z powodu stoków i prądów powietrznych wokół Skrzycznego. Jako że powszechnie według “glajciarzy” jest to góra arcytrudna, początkującym pierwsze loty organizuje się w innych miejscach, niezbyt (20km) odległych. Rzecz jasna w Szczyrku działają fachowe szkółki i wypożyczalnie.
To ci dopiero ciekawostka, już kilka lat funkcjonuje zima w środku lata i to w mojej bliskiej okolicy a ja się dowiaduje dopiero teraz, pięknie, czas chyba na mały wypad na narty, w końcu mamy sierpień :P
Super sprawa, Szczyrk prosił się aż o taką modernizacje. Teraz spokojnie można wyczekiwać na sezon zimowy ;)
Na długi listopadowy weekend Szczyrk może być naprawdę dobrym pomysłem. Cisza, spokój i krajobraz skłaniają do refleksji. Jest co pozwiedzać nawet podczas niepogody więc myślę, że spokojnie można listopadowy urlop zaplanować właśnie tam.
Jako sportowiec - amator czasem korzystam z przyjemności odnowy biologicznej. W Szczyrku byłem na takim urlopie z zabiegami i wróciłem naprawdę zregenerowany. Czasem można a nawet trzeba sobie pozwolić na takie rarytasy.
Jeśli chodzi o góry, to stacje w Karpaczu czy Szczyrku rzeczywiście są fajne, ale godne polecenia są też "Dwie Doliny Muszyna-Wierchomla" :D W ogóle cała Muszyna to piękne miejsce, koniecznie trzeba tam spróbować kuchni łemkowskiej w Klimku i skorzystać z pijalni wód (Antoni albo Milusia)