Brak obiektów spełniających kryteria.
Piękne okoliczności przyrody, zaciszna atmosfera, zdrowy klimat w górach, a nade wszystko uzdrowisko dysponujące źródłami wód mineralnych o bogatych leczniczych ...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Tak tylko przypomnę, że swego czasu te okolice, a już Wałbrzych w szczególności, nazywano Mordorem. Ze względu na potężne zanieczyszczenie powietrza, a potem ogólną beznadzieję. A jak się spojrzy na mapę, to spokojnie można uznać Szczawno-Zdrój za jedną z dzielnic Wałbrzycha - może i skrajnych, przy rozległych lasach, ale zawsze. Także mamy tutaj odnowę biologiczną w Mordorze, z torturami, biczowaniem, łamaniem kołem i podobnymi atrakcjami ;-).
W Kłodzku byłam na urlopie rok temu, było naprawdę miło, miałam wykupioną odnowę biologiczną. Zrelaksowałam się i wypoczęłam.
Dawno w Kłodzku jako turysta nie byłem, ale jakoś nie kojarzę żeby mieli tam duży aquapark, z naprawdę dużą strefą odnowy biologicznej. Jeśli jednak mają tam taki basen, to miasto zdecydowanie zyskało. Osobiście i tak uważam, że nastawieni na relaks raczej będą wybierać okoliczne uzdrowiska (Polanica, Kudowa, Lądek itd.),a do samego Kłodzka większość turystów przyjeżdża po to, żeby sobie pozwiedzać i porobić ładne zdjęcia.
Moi znajomi od lat jeżdżą do Lądka-Zdrój na wypoczynek w wielkim stylu czyli SPA&Wellness. Kusi mnie żeby również spróbować bo wypowiadają się w samych superlatywach na temat tamtejszej odnowy biologicznej. Chyba czas wykupić taki pobyt :)
"Nie ma takiego miasta jak Lądyn! Jest Lądek, Lądek-Zdrój" - tego cytatu po prostu nie sposób wymazać z pamięci, nawet gdyby bardzo się tego chciało. Podobno tak samo jest z zabiegami odnowy biologicznej w pierwszorzędnym SPA & Wellness. Kto raz spróbuje, już nigdy nie będzie chciał wrócić do "zwykłych" wyjazdów. Niedługo przekonam się o tym na własnej skórze :-).