Odnowa biologiczna w Krynica-Zdrój

Krynica Zdrój to mój cel na wakacje w tym roku. Odnowa biologiczna SPA&Wellness to było moje marzenie. Nareszcie je spełnię w tym roku.

Z Krynicą-Zdrojem w kontekście odnowy biologicznej nie miałem styczności. I nie spodziewam się, żeby nadarzyła się do tego okazja. Prędzej do jakiegoś sanatorium trafię, jak już nie będzie innego wyjścia niż długi odpoczynek. Skoro lepiej zapobiegać niż leczyć, to właściwie czemu nie można by refundować przynajmniej części kosztów pobytu w SPA ze składek na powszechne ubezpieczenie zdrowotne? Wszędzie mówią, że leczenie kosztuje więcej niż profilaktyka, a jakoś nikt nie chce dołożyć środków właśnie na zapobieganie poważniejszym chorobom...

Jestem osobą po 50, na dokładkę mężczyzną i także lubię SPA. Całe życie pracowałem fizycznie i nadal pracuję więc czasem funduję sobie coś takiego jak odnowa biologiczna. W Szczawnicy tez byłem :)

Z tego co mi się kojarzy, to wyjazdy do uzdrowiska w górach zaleca się przede wszystkim osobom starszym, a także osobom zmagającym się z dolegliwościami, którym metody klimato- i przyrodolecznictwa stosowane w danym kurorcie są w stanie pomóc. A odnowa biologiczna kojarz się dokładnie odwrotnie: SPA to lubią głównie młodzi, piękni i bogaci. Wygląda na to, że Szczawnica przypadnie do gustu obu wymienionym, tak skrajnie różniącym się od siebie grupom.

Białka Tatrzańska to miejsce do którego bardzo lubię wracać. Raz na jakiś czas jadę wypocząć w to miejsce a w tym roku jadę skorzystać z ich oferty odnowy biologicznej. Bardzo mnie ciekawi czy Spa&Wellness Białki mnie zadowoli ;)