Trójkąt Bermudzki

Tajemnicę "Trójkąta Bermudzkiego Karpacza" próbowano wyjaśnić już od wielu lat, ale nikomu się to nie udało. Wieści o dziwnym zachowaniu się samochodów na pewnym odcinku ul. Strażackiej fascynowały reporterów, dziennikarzy, mieszkańców i wielu turystów od bardzo dawna. Przyjeżdżają tam wycieczki, aby obserwować jak autokar, który je przywiózł, po wyłączeniu silnika wraca tyłem do góry! Wokół dziwnego odcinka szosy krąży wiele przypuszczeń, najbardziej jednak potwierdza się możliwość specyficznej iluzji optycznej.

Chociaż szosa jest prawidłowo pochylona od mostu na potoku Łomniczka w kierunku DW "Orlen" aż o 2,5 metra i samochody zachowują się normalnie, cóż z tego kiedy oko mówi inaczej! Faktem jest, że samochód cofa się bez widocznej przyczyny jako, że szosa na oko opada akurat w przeciwną stronę. A więc fenomen natury? Czyżby była to zagadka tak dobrze zbadanego świata?

Osobliwość tę można łatwo sprawdzić samemu, np. wylewając na drogę trochę wody, czy kładąc piłkę lub okrągłą butelkę.

Jedna z wizytówek Karpacza, czyli miejsce, w którym grawitacja działa nieco na odwrót. Sceptycy mówią - iluzja optyczna. Pozostali - odrobina magii w szarym świecie. By wyrobić sobie zdanie na ten temat, najlepiej osobiście udać się na ulicą Strażacką (nieopodal Dzikiego Wodospadu) i przeprowadzić empiryczny eksperyment. Potrzebne będzie tylko coś, co się toczy.