Zakopane i najlepszy relaks, czyli jak to jest z tą odnową biologiczną w górach

Stolica polskich Tatr, zdecydowanie najpopularniejszy i w sumie najważniejszy kurort turystyczny w górach, jaki mamy w naszym kraju. Co wcale nie jest równoznaczne z tym, że dla każdego wczasowicza wybierającego taki właśnie kierunek wypoczynkowych wojaży. To, co niektórzy uważają za wielką zaletę Zakopanego, inni mogą uznać za całkowicie dyskwalifikującą wadę. Cóż, o gustach się nie dyskutuje. Można jednak śmiało antycypować, iż akurat opcja skorzystania z profesjonalnej odnowy biologicznej będzie rozpatrywana tylko i wyłącznie w ramach prawdziwie wartościowego atutu.
Żeby sprawdzić na własnej skórze - całkiem dosłownie zresztą - o co w ogóle w tym wszystkim chodzi, najłatwiej będzie udając się do SPA & Wellness. Zdarzają się wprawdzie same salony z ofertą zabiegów odprężająco-kosmetycznych, jednak zdecydowanie częściej tego rodzaju przybytki rozkoszy w górach funkcjonują w ramach obiektów noclegowych. Fachowa odnowa biologiczna w Zakopanem generalnie stanowi wiodącą domenę luksusowych hoteli, dużych pensjonatów i podobnych ośrodków turystycznych, które wyjątkowo dużą wagę przywiązują do satysfakcji swoich klientów. W końcu nikt nie powie, że poddanie masażom, rozmaite kąpiele z dodatkami, rytuały saunowe i cała masa innych sposobów na wyjątkowy relaks stanowią katorgę czy torturę. Już prędzej niewysłowioną przyjemność.
Całość byłaby świetna, piękna i cudowna, gdyby nie jeden gargantuiczny wprost problem: wysokie ceny, zdecydowanie poza zasięgiem szarego Kowalskiego. Za pakiety z odnową biologiczną zwykle trzeba wyłożyć kilka stówek - od osoby za dobę! - a i samo Zakopane to miasto o bardzo wysokiej renomie, gdzie o tanie noclegi jest wręcz ekstremalnie ciężko. Zarówno w szczytowych okresach sezonu turystycznego w górach, jak też w mniej ruchliwych częściach roku. Jakimś sposobem na obniżenie sumarycznych kosztów będzie zatrzymanie się w bardziej przystępnym, nieco mniej komfortowym obiekcie noclegowym, a ze SPA & Wellness korzystać jako goście z zewnątrz. To najpowszechniejsza praktyka tam, gdzie działają strefy SPA: swoim klientom dawać zniżki i/lub gratisy, a jednocześnie zmaksymalizować zyski z tego działu poprzez umawianie na zabiegi każdego, komu będą pasować wolne terminy.
Taki schemat działania w branży turystycznej to żadne novum, wystarczy wskazać chociażby na parki wodne w co niektórych hotelach. À propos: całkiem przyjemną, a przy tym bardzo wymierną w efektach odnowę biologiczną zapewniają również wody termalne. Gorące źródła to pod Tatrami prawdziwy hit ostatnich lat, a w samym Zakopanem wykorzystanie term ma już całkiem długą tradycję. Wprawdzie zdarzały się wypadki w stylu pomieszania gorących wód z zimnymi potokami przez niefortunne wykopy, wciąż działa tu kilka basenów termalnych. Najlepiej świadczy o tym obecność niecek na świeżym powietrzu, pozwalających na odprężającą kąpiel pod chmurką również w środku zimy. Dodając do tego przepiękne widoki na góry - genialna sprawa!
SPA & Wellness w górach stanowi zdecydowanie najszybszy sposób na to, żeby się zrelaksować i wrócić do pełni sił niemalże w mgnieniu oka. Do tego dochodzi parę ciekawych alternatyw dla zabiegów odnowy biologicznej, jakie dają Zakopane i najbliższe okolice. W końcu mało co tak napełnia energią, jak aktywność fizyczna i sportowy tryb życia. Zaś w górach klimat wyjątkowo temu sprzyja… gdyby nie ten cały smog, byłaby opcja całoroczna i dla każdego. A tak każdy sam musi wyważyć ewentualne szkody i pewne korzyści.