Dron idealny na podróż
Drony już na dobre zawitały do świadomości większości konsumentów. Z wojskowych magazynów wyruszyły do sklepów, gdzie stały się pożądaną i nowoczesną zabawką. Także dla turystów.
Turysta to człowiek zwiedzający. Ciekawy świata i chętny poznawać nowe miejsca i osobliwości. Jednak współczesne zwiedzanie nieuchronnie związane jest z chęcią upamiętniania. O ile jeszcze dekadę temu służył nam ku temu aparat fotograficzny, a później kamera oraz telefon komórkowy, to dziś najprostszym i najbardziej efektywnym sposobem jest wykorzystanie drona. W odróżnieniu bowiem od wspomnianych przeze mnie narzędzi tylko dron jest w stanie uwiecznić krajobraz, zabytek czy wrażenia z perspektywy lotu ptaka, a tym samym uwiecznić całość zjawiska, a nie jego drobny wycinek.
Sam dron, który zabierzemy na wakacje, powinien mieć jednak kilka przydatnych cech. Zabranie klasycznego, najtańszego drona jest oczywiście technicznie możliwe, ale wysoce niewygodne. Jedną z ważniejszych cech jest mały rozmiar drona. Jednak im jest on mniejszy, tym niestety jego właściwości i możliwości są zazwyczaj bardziej ograniczone. Nie jest to oczywiście reguła, bo współczesny świat doskonale już opanował zasadę miniaturyzacji, ale w przypadku klienta detalicznego, taką korelację można jednak przeprowadzić. Dlatego naszym wyborem jest Mantis Q, składany dron.
Dzięki możliwości składania urządzenie to jest niezwykle wdzięczne w transporcie, co w przypadku wykorzystania turystycznego jak wiemy, ma znaczenie kluczowe. Dodatkowo dzięki swojej energooszczędnej konstrukcji, dron ten zapewni nam nawet do trzydziestu trzech minut lotu. Przez pół godziny możemy w dowolnym miejscu wykonywać zdjęcia, a także kręcić filmy. To czas, który pozwala na dokładne obejrzenie każdego niemalże miejsca i nakręcenie filmów, które jeszcze kilka lat temu były dostępne najwyżej co bogatszym reżyserom filmów dokumentalnych. Jednocześnie odchodzi nam główny problem użytkowników dronów, którzy często, zanim ustawili drona w odpowiedniej pozycji, złapali konkretny i pożądany fragment, musieli go szybko sprowadzać na dół, gdyż jego czas lotu właśnie się skończył. Do urządzenia został też dołączony kontroler lotu, który pozwala nam sterować dronem nawet do ośmiuset metrów. Mantis może zapisywać na karcie zdjęcia o rozdzielczości do 4800×2700 lub 4160x3120 pikseli w formacie JPEG, lub DNG. Filmy mogą być zapisywane w rozdzielczości do 4K. Nagrania o rozdzielczości do 1920x1080 są elektronicznie stabilizowane na żywo. System EIS jest energooszczędny, solidny i nie wymaga wrażliwych elementów mechanicznych. Mało? To dodajmy jeszcze, że dron został wyposażony w tryby autonomicznego lotu, takie jak Point Of Interest, czyli orbitowanie wokół punktu, czy Journey efektowne oddalenie ze wznoszeniem. Pozwala nam to wykonywać ujęcia, których nie bylibyśmy w stanie uzyskać przy użyciu kamery a tym bardziej telefonu komórkowego, bez względu na to, czy kosztował on 300 złotych, czy nawet kilka tysięcy. Na koniec warto jeszcze dodać, że sterowanie tym urządzeniem jest na tyle intuicyjne, że poradzi sobie z tym osoba, która wcześniej nie miała nic wspólnego z obsługą drona.
Więcej o dronach Mantis Q na megadron.pl