Kolejka na Szyndzielnię jak nowa

Czy całoroczna kolej gondolowa może funkcjonować z powodzeniem, jeśli w sezonie zimowym nie pracuje jako najważniejszy wyciąg w dużej stacji narciarskiej z kilkoma kilometrami wariantów trasy zjazdu? W Bielsku-Białej nieopodal Szczyrku uważają, że jak najbardziej tak. Gdyby było inaczej, lokalne władze nie przeprowadziłyby gruntownego remontu kolejki linowej na Szyndzielnię. Modernizacja ma sprawić, że podróż będzie szybsza i jeszcze bardziej komfortowa. A nieczynny od dawien dawna stok narciarski “Sahara” pamiętają już chyba tylko najstarsi górale…

Zakres prac na kolejce, trwających od 1 października 2016 do 11 marca 2017 obejmował wymianę m.in. głównego systemu napędowego i hamującego, przekładni, kół transportujących, lin, a wreszcie samych gondol. Aktualnie pomiędzy szczytem Szyndzielni a południowymi dzielnicami Bielska-Białej kursują 32 gondole, w tym jedna wyjątkowo elegancka salonka do kursów specjalnych (iście VIP-owskich).

Trasa ma dokładnie 1810,76 m, maksymalna prędkość kolejki wynosi 5 m/s - podróż w jedną stronę trwa nieco ponad 6 minut, różnica poziomów pomiędzy dolną a górną stacją to niespełna 450 metrów. Jako że każdy wagonik może zabrać maksymalnie 6 pasażerów (albo 480 kg obciążenia),zdolność przewozowa kolejki na Szyndzielni wynosi 750 osób na godzinę.

Prawdopodobnie najważniejszą wiadomością dla pasażerów jest lepsze dostosowanie nowych wagoników oraz wyremontowanych peronów do potrzeb osób niepełnosprawnych, rodziców z wózkami dziecięcymi czy rowerzystów, którzy zmierzają na wyżej położone trasy. Ktoś miał już okazję przejechać się kolejką? Szyndzielnia czeka!

A jeśli chodzi o ewentualne braki i nieprzemyślane decyzje - te wyjdą na jaw tym szybciej, im więcej turystów wybierze się na przejażdżkę. W internetowych opiniach jako najbardziej dokuczliwe bolączki przed modernizacją wymieniano długie kolejki, słabe eksponowanie informacji na ważne dla pasażerów tematy, szeroko pojęte “dezorganizację i podejście do klienta rodem z PRL-u” oraz - naturalnie - zbyt wysokie ceny biletów w stosunku do jakości. Jak jest po zmianach? O tym wypadałoby się przekonać osobiście.

fot. www.ziad.bielsko.pl/

Dodano: 2017-04-27 14:55:00

Komentarze (1)
Anonim
29.09.2017 10:17

Dobrze, że przeprowadzili tę modernizację. Może nie trzeba będzie już tak czekać długo czekać, żeby pojechać kolejką na Szyndzielnię. Większa zdolność przewozu osób i lepsze warunki sprawią, że więcej osób chętnie tutaj przyjedzie zimą na narty.

Dodaj komentarz